Kilka 'smaczków', które ostatnio znalazłam.
Kurteczka H&M. Sama się dziwię, że zdecydowałam się na brązową.

Kiecka za funta! Musiałam kupić, nawet jeśli nie będę w niej chodzić.
W Polsce nie mogłabym sobie na nie pozwolić. Przez całe liceum były tylko marzeniem.
Colą Was nie zaskoczę, ale czy znacie lip smacker o smaku winogronowej fanty? ;)
Royale Bouquet. Urzekł mnie ożeźwiającym, intensywnym zapachem cytrusów.
W sumie dziwna sprawa, ale byłam ciekawa efektu.
|
śmiszny lakier, jak nie będziesz chodzić w kiecce to ją odkupię. kurde kurde! perfumy perfumy...
OdpowiedzUsuń28.02 już niedługo!
OdpowiedzUsuń